sobota, 23 listopada 2013

"Noce i dnie" -- TOM II WIECZNE ZMARTWIENIE i TOM III MIŁOŚĆ CZ. I

Tom II „Noce i dnie” WIECZNE ZMARTWIENIE

Pani Basia uczyła Agnisię lecz uznała to za dość niewystarczające, więc przyjęła córkę Hipolita Niechcica z Turobina – Anną, by uczyła Agnieszkę i Emilkę. Miała być u nich 1 rok. Pewnego dnia przyszedł list od Hipolita i Urszuli Niechcic iż wyprowadzają się do Warszawy, chcą żeby Anka pojechała i zamieszkała z nimi jak dawniej. Stracili więc Niechcicowie nauczycielkę. Na jesieni była już nowa – Celina Mroczkówna lat 21, młoda ale oziębła w kontaktach z domownikami. Próbowano się z nią zaprzyjaźnić lecz na próżno. Obecnie szyciem ubranek dla dzieci zajmowała się p. Władysława z Kalińca. Przyjęto służącą – Felicję. Bogumił już 3 lata zajmował się Serbinowem.



Jakie miejsca zajmowali przy stole:



Emilka Agnieszka Tomaszek

Basia Bogumiła


p. Celina p. Katelba




Pewnej nocy dały się słyszeć dźwięki bitej szyby i okrzyki. Basia zbudziła Bogumiła i poszli sprawdzić co się stało. W oknie stała p. Celina i krzyczała, gdy ją zdjęli zobaczyli, że była sina i cała we krwi. Krzyczała, że ją napadnięto. Wszczęto alarm. Obszukano dom, budynki ze stróżem i psami m. in. psem Tatarem; lecz nikogo nie było. Celina złamała nogę. Nosiła potem gips. Przeniesiono ją do pokoju babci Adamowej. Pewnego dnia Celina usłyszała rozmowę służącej Felicji z koleżanką Olesią Chrobotówną. Rozmawiały o Celinie i o incydencie, który się zdarzył w nocy. Olesia kochała się w Katelbie. Zaczęto szukać nowej nauczycielki dla dzieci. Pokłócili się Niechcicowie na ten temat. Bogumił chciał oddać dzieci do szkół, a Basie się bała o dzieci i wydatki z tym związane. Pojechali w końcu do Kalińca szukać nauczycielki. Michalina znalazła im kandydatkę, ale ta się wycofała. Spotkanili oni starą Żydówkę – Arkuszową. Powiedziała im, że Poleniecki zamierza „po cichu” sprzedać Serbinów, a jego pomocnikiem jest Żyd Szymszel z Kurzy. Przejęli się tym. Basi znowu we znaki dało się serce. W nocy przyszła depesza o śmierci radcy Joachima Ostrzeńskiego z Piekar Wielkich. |Nadeszła wiosna. Basia dowiedziała się, że Oktawia Kociełło jest już rok zaręczona, a w maju ma odbyć się ślub. Ślub zbiegł się z zaręczynami młodej Kociełłówny – Sabiny. Niechcicowie byli zaproszeni na obie te uroczystości. Znowu wrócił problem nauki dzieci. Basia zaproponowała oddanie Agniesi do prywatnej szkoły p. Moniki Wenovdenowej, synowej znanego w Kalińcu pastora. Ona sama pochodzi z dobrej rodziny Nilholnów. Owa szkoła mieście się na Dziadowym Przedmieściu, najdroższa szkoła w Kalińcu!! Każde z dzieci babci Admamowej zostało obdarzone spadkiem: Basia, Teresa, i Daniel; Julian nic nie dostał, bo uznano go za bogatego. Toczyły się rozprawy w sprawie spadku. Pełnomocnikiem Basi i Bogumiła była Michasia Danielowa. Pewnego dnia Niechcicowie dostali wiadomość od Michaliny, że wszystkie formalności spadkowe zostały zakończone. B. i B. Niechcic mięli stawić się do kancelarii Wacława Holszańskiego – dostała 6 tyś. Basia za te pieniądze chce kupić dom w mieście, nie chciała żyć dalej z dziećmi na wsi. Chce zanieść pieniądze do banku. Poszli coś zjeść. Spotkali Żydówkę – Arkuszową, pokazała im dom na ul. Owocowej do kupienia za 15 tys. domu nie obejrzeli, bo nie było właścicieli. O 13 spotkali się z Arkuszową. Spotkali też Michalinę i poszli do niej na obiad. Dzieci Michaliny i Daniela Ostrzeńskich: Janusz młodszy – lekarz; Anzelm – studiował przyrodę, Bogdan – Bodzio – był pępkiem świata ojca. Wszędzie go zabierał. Spotkali się by porozmawiać z placach na Oczkowie. Przez ten teren miała lecieć kolej. Właścicielem tych ziem jest p. Ceglarski. Anzelm wprowadzał rodzinę w temat. Jego brat Janusz, jest przeciwny kupowaniu ziemi pod przyszłą kolej. Niechcicowie powierzają jednak pieniądze Anzelmowi. Pewnego dnia, latem, Niechcicowie dostają telegram o przyjeździe p. Dalenieckiego. [ prawdziwym łącznikiem w sprawie sprzedaży Serbinowa był Roman Katelba!! Ostatecznie Daleniecki się ze sprzedaży wycofał.] Agnisia ma już 13 lat, pomyślnie zdała do 2 klasy. Kiedyś Bogumił zgubił sakiewkę z pieniędzmi, znalazła ją Basia w spodniach Tomaszka. Miał wtedy 8 lat. Bogumił przejął się tymi jego poczynaniami. Dziecko zaczyna kłamać i kraść – pieniądze wydaje na rozpustę i dla biednych wieśniaków. Niechcicowie odbierają Agnieszkę ze szkoły p. Moniki Wenovdenowej.


TOM III MIŁOŚĆ CZ. I


Pobyt z początku w nowej szkole dla Agnieszki wydał się straszny. W pokoju – sypialni spały 2 dziewczynki i nauczycielka niemieckiego – Niemka, Berty (Berta) Woelke. Przełożona kazała Agnisi zaprzyjaźnić się z Niną Wrońską. Nauczycielka polskiego – p. Żmijewiczówna (Tabaczka) Protestantki – Klara Hilchen. Niemka jest protestantką, Francuzka jest katoliczką. Koleżanki Agnieszki ze szkoły: Joasia Przyjemska, Helena Filińska, Klara Hilchen, Zosia Dziewońska („cierpiątka”) Popsyły się stosunki Niechciców z Katelbą, który pił od pewnego czasu z powodu ślubu matki, złych stosunków z Dalenieckim oraz pogłębiania się miłości Olesi Chrobotówny do niego. W akcie desperacji postanowił ożenić się z wcześniejszą nauczycielką w Serbinowie – Celiną Mroczkówną, która teraz pracowała w sklepie p. Michaliny Ostrzeńskiej w Kalińcu. Zaręczyli się.

Nauczyciele uczący w szkole p. Wenovdenowej:

* pan Olewicz – przyrodnik
* p. Topolski – matematyk
* p. Alice Mairey – francuski
* p. Berta Woelke – niemiecki

Ślub Katelby z Mroczkówną odbył się w Małocinie przed Wielkim Postem. Katelba miał objąć odministrację we dworku w Jastrzębinie. Bogumił szukał nowego pisarza. Polecił mu Walenty Przybylak ze Środy. Nadeszły wakacje. Agnisia zaprzyjaźniła się z Joasią Przyjemską. Nine zabrał na stałe ojciec do siebie. Nie wróciła po wakacjach do szkoły. Pewnego dnia na podwórku zjawił się p. Maria Hłasko, która znała Juliana Ostrzeńskiego. Kobieta była nauczycielką uczącą w domach w Petersburgu. Zaczęła uczyć dzieci w Serbinowie. Serbinów i okolice opanował tyfus brzyszny. Epidemia trwała do zimy. Była duża śmiertelność. Maria Hłasko miała chęć szerzenia ideałów socjalistycznych wśród ludności Serbinowa. Dopiero rozmawiając z nowym rządcą Serbinowa – p. Stefanem Olczakiem doznała olśnienia. Agnieszka w szkole ma adoratora – Krzysia Łaskiego. Maria Hłasko na Wielkanoc dostała naglący list z Warszawy i wyjechała. Ukradziono konie w Serbinowie – znalazły się w końcu czerwca. Emilka słabo zdała do klasy, a Tomaszek całkiem dobrze do klasy wstępnej w rządowej szkole realnej. Na rok Basia wyprowadziła się do Kalińca na Przedmieście Raciborskie. Nadeszła wiadomość o przyjeździe p. Dalenieckiego. Śmierć Juliana Ostrzeńskiego!! list znalezniony został przy przeprowadzce co Kalińca. Lucjan pisze Basi o swej bliskiej śmierci. Bogumił żyje swoim dawnym trybem. Jeździł czasami do Loeona Woynarowskiego do Pamiętowa, poznaje tam córkę Leona – Ksawerę. Grywają w winta. Leon ma ok 65 lat, kocha on Wandę Bronimską, która mieszka w Kalińcu. Leon spotkał kiedyś człowieka w Paryżu, który zbierał informacje o ojcu Bogumiła – był nim – Tytus Jerzy Niechcic. W niedzielę odą we trójkę na spacer. Leon przestaje iść, bo się źle czuje, dokuczało mu serce i duszności. Bogumił i Ksawunia doszli na tym spacerze prawie pod Serbinów. Ksawunia ma prawie 20 lat. Wracają do Pamiętowa. Boguś odwiedza ich co jakiś czas. Ksawunia kocha się w Bogumile. Jedzie on do żony, do Kalińca. Wraca o 8. W domu czekają na niego Ksawunia i Leon. Po tym spotkaniu następuje okres bez odwiedzin. Bogumił jedzie do nich gnany ciekawością i strachem, czy nic się nie stało. Zastał chorą Ksawunię. Leon był w tym czasie w Kalińcu. Bogumił i dziewczyna całują się. On odjeżdża. Potem ona odwiedza go na koniu. Znowu się całują. Kiedy była u niego, Felicja przyniosła listy, jeden był od Basi, że za 2 dni przyjeżdża, na Boże Narodzenie, na 2 tyg przyjechała. Basia potem wraca do Kalińca, Bogumił dostaje list od Ksawuni – prosiła o przyjazd. Całują się. Bogumił namawia ją by go zostawiła a wyszła za mąż za Stanisława Ostrzeńskiego z Siąszyc, albo niech wyjedzie do Szwajcarii na uniwersytet. Wybrała Szwajcarię. Leon Prosi Bogumiła by zawiózł Ksawunię do Witoszyc, on się źle czuje i nie może, ma ona tam studiować maedycynę. Ona Bogumiła odepchnęła!! Bogumił prosto z dworca pojechał do żony. Było już późno, dzieci spały. Wybuchała wojna rosyjsko – japońska. Basia pisała listy do kliniki, do Lucjana Kociełły. O jego chorobie dowiedziała się Basia od Oktawii Przesmyckiej – jego córki. Ojciec jest pod Częstochową w swoim nowym domu. Proszono Basię o przyjazd. Bała się zostawić dzieci same ze służącą – Julką. Bogumił dowiedziawszy się od mleczarza, że Basia chce jechać, do niego – chce jechać z nią, ale Barbara mu zabrania, na czas jej wyjazdu ma zostać z dziećmi w Kalińcu. Lucjan mieszka obecnie w Jaworniku; Basia wchodząc do jego domu wita się z Oktawią Przemyską i Sabiną Jerzmanowską – obiema córkami Lucjana. Basia miała nadzieję na poznanie treści pamiętnika Juliana (swego brata), który miał Lucjan. Mąż Sabiny, Wiktor, to szlachcic i urzędnik kolejowy na stacji w Lubelszczyźnie. Byli już razem 2 lata. Po kilku dniach od przyjazdu Basi, Lucjan umarł. Na pogrzebie byli zięciowie i Bogumił z Basią. Pamiętnik Juliana zawierał herby i genealogię rodziny. Agnieszka skończyła 4 klasę, tzn. szkołę p. Wenavdenowej. Emilka nie dostała promocji do następnej klasy. Agnieszka ma rozpocząć naukę w rządowym gimnazjum, gdzie wszystko wykładane jest po rosyjsku. Do Serbinowa przenosi się także służąca z Kalińca – Julka Kaczmarkówna; pomaga ona teraz Basi w przygotowaniach do przyjazdu Ostrzeńskich i Holszańskiech. Przyjechał także pan Ludwik Ceglarski – właściciel fabryki włókienniczej. Tego samego dnia do Niechciców przybyli: Leon Woynarowski i Stanisław Ostrzeński z Siąszyc. Pożar u Szymszela u Kurzy. Szymszel z rodziną pomiszkują trochę w Serbinowie. Agnieszka zdała egzamin do gimnazjum. Przyszły do Serbinowa wieści mobilizacyjne do wojska; do każdego domu z wezwaniami chodził sołtys – Alojzy Witczak „Wolny” - były gospodarz starego Serbinowa.
Boże Narodzenie. Basia przyjeżdża do Serbinowa z dziećmi, po świętach wraca. Żarnocha – stara gosposia – rozchorowała się na serce od picia. Felicja opowiada Bogumiłowi dzieje swego życia, dziewczyna go kocha. Bogumił rozmyśla o miłości do Ksawuni i Felicji do niego.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz