1 majaMa dość ich ciotki. Laura zimna jak marmur.
2 maja
Wysłał list do ciotki: „Życzę panu Kromickiemu szczęścia z panną Anielą, a pannie Anieli z panem Kromickim. Chciała ciocia stanowczej odpowiedzi, to ją ma.”
3 maja
Pisze, czy ciotka sobie wizyt Kromickiego nie wymyśliła, by prędzej przyjechał. Namawiała go ciotka w liście, by się określił względem Anielci – jakie ma zaiary.7
10 maja
Anielka nie jest mu i nie była obojętna. Boi się by nie zechciała Kromickiego zamiast niego. Nie wie jak ma (zawsze) rozwiązać swe życiowe zadania, sprawy.
12 maja
Laury nigdy nie lubił, choć pociąga go jej fizyczność. Poza pięknością nie ma nic więcej. Chce jechać do Szwajcarii i do Rzymu (jednocześnie). List z Rzymu w sprawie spadku. Nie lubi Laury od pewnego czasu, bardziej niż dotychczas.
Rzym, Cosa Osoria, 18 maja
Opisuje rzeczy, którymi posługiwał się ojciec. Jest smutny. Mówił Laurze o swoim wyjeździe do Rzymu, ona mu powiedziała, że czuje, że on wróci. Czuł ulgę, gdy rozstawał się z nią.
22 maja
Opisuje życie w Rzymie. Upał. Brak znajomych. Spacery. Zbiory ojca zostały do jego dyspozycji, gdyż nie zapisał ich ojciec notarialnie Rzymowi ani muzeum. Jeden ze zbiorów ojciec zapisał w testamencie tak „Głowę Madonny (Sassoferrato) zapisuję mojej przyszłej synowej.”
25 maja
Rzeźbiarz Łukomski robi od m-ca portret ojca. Jest on wspaniałym artystą. Za najpiękniejszą kobietę w Rzymie Łukomski uznaje – Davisową. Zachwyca się jej szyją. Uważa ją za najpiękniejszą na świecie.
29 maja
Nudzi go procedura spadkowa. Pisze o powieściach francuskich. O fizycznej miłości – która zresztą nią nie jest.
31maja
Spacerował. Wyobrażał sobie, że spaceruje z Anielką. Często myśli, że trzymał szczęście za oba skrzydła i pozwolił mu polecieć.
2 czerwca
Zazdrości on Łukomskiemu jego miłości do wsi. Śniatyńskiemu jego miłości i kobiety. On sam przez swoje filozofowanie wyjałowił w sobie serce.
8 czerwca
Dostał kilka listów, min. od Śniatyńskiego, że jego żona jest na niego obrażona, że zostawił on Anielkę. Wg Śniatyńskiego ma on skorupę na sercu, przez którą ani uczucie ani nikt nie zdoła się przebić. Kramicki przebywa w Płoszowie. Leon chce tam pojechać.
9 czerwca
Nie jedzie do Płoszowa. Napisał długi list do ciotki; napisał tak, żeby ciotka musiała mu odpisać co się dzieje w Płoszowie i sercu Anielki. Od jej odpowiedzi zależy czy wróci. Leon porównuje się z Kramickim. Oczywiście wypadł korzystniej.
11 czerwca
Zaprzyjaźnił się z Józefem Łukomskim, który za 2 m-ce żeni się z „wieśniaczką”; poznał swą wybranką (pochodzącą) spod Wiłkomierza; w Rzymie, gdzie była z matką, szukały Capitolu. Po ich łamanej włoszczyźnie poznał, że są Polkami. Zaprowadził je pod Capitol. Ojciec umarł. Po tygodniu się oświadczył. Szybko, bo one wracają do Florencji. Zastanawiał się, czy on pochodzący z ułomnej rodziny – jego dziadowie chorowali na starość, ma prawo się żenić i stać się dla kogoś balastem. Mimo to żeni się z Wandzią. Powiedział jej o głuchocie, która w jego rodzinie jest dziedziczona. Ona mimo to go chce. Leon myślał o Anielce, że gdyby oślepł, to ona by go nie opuściła, choć nie byliby małżeństwem. On waha się od 5 m-cy, a Józef tak szybko podjął decyzję.
15 czerwca
Wspomina swe dawne miłości i związki, porównuje z tym z Anielcią, który jest wyjątkowy. Mniej chce ją mieć, bardziej boi się ją stracić.
16 czerwca
Dowiedział się od notariusza, który zajmuje się jego sprawami i Davisów, że on jest w szpitalu dla obłąkanych, a Davisowa bawi się w Interlaken u stóp Jungfrau. „Ślepy, potknąwszy się o kamień, upada na drodze, przeklina zawsze kamień, choć w istocie upadł, że był ślepy.”
17 czerwca
Rzym zaczyna mu być nieznośny.
18 czerwca
Leon nie może doczekać się listu od ciotki. Filozoficzne rozważania.
Florencja, 20 czerwca
Dostał list od ciotki. Anielka wychodzi za mąż za Kromickiego. Chciał Leon jechać do Płoszowa, a trafił do Florencji. Ich ślub ma się odbyć szybko, chce tego sama Anielcia.
Florencja, 22 czerwca
Dostał anonim, w którym ktoś (prawdopodobnie pani Śniatyńska) zmywa mu głowę. Do ślubu Anielci doszło widocznie dzięki interwencji ciotki, bo pewnie przeczytała jej list, który wysłał z Pegli.
Florencja, 23 czerwca
Leon cytuje list ciotki; Anielka wie od ciotki o błogosławieństwie dla niej i Kramickiego, ciotka go beszta, Śniaytyński był u nich, i też to robił. Anielcia z desperacji za niego wychodzi; ślub odbędzie się 25 lipca. Celina, matka Anielci, jest bardzo chora stąd pośpiech ze ślubem. Ciotka nie chce by przyjechał do Płoszowa.
23 czerwca
Czwartek. Dziś wysłał list do Śniatyńskiego, by w niedzielę był w Krakowie. Nie chce tak łatwo oddać Anielci. Chce by on rozmawiał z Anielcią w jego imieniu. Depesza tajna.
Kraków, 26 czerwca
Przyjechał Śniatyński, dość długo się kłócili, ale dał się namówić. Ma jutro wrócić do Płoszowa pociągiem i rozmawiać z Anielcią. Leon zmizerniał ostatnio. Śniatyński zrobi to, o co go prosił Leon, ale gdy coś będzie szło źle, to Leon ma się tam nie pokazywać.
27 czerwca
Leon odprowadził go na pociąg, przez drogę pouczał go, co ma mówić.
28 czerwca
Leon rozważa czy Aniela ulegnie słowom Śniatyńskiego i choć oddali termin ślubu. Dziś ma odbyć się owa rozmowa.
Godzina 10 wieczorem
Czuje, że plan nie wypali.
29 czerwca
Depesza od Śniatyńskiego: „Wszystko na nic – zbierz siły i ruszaj w świat.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz